piątek, 20 maja 2011

Stołek numer 2

W październikowym wydaniu gazety "Mój piękny dom", w artykule dom z klimatem zobaczyłam cudnej urody stołek, wracał on do mnie w myślach, obijał mi się po głowie aż do wczoraj......dziś zapragnęlam mieć swój własny. I oto on- mój kochany taborecik.
Poczatkowo chciałam uzyskać identyczny kolor jak ten w gazecie, jednak po namyśle poszłam  w kierunku koloru jadalniano-kuchennych płytek.


a tak wygląda w gazecie

I tym przyjemnym dla mnie akcentem życzę Wam miłej nocy. Dobranoc.

15 komentarzy:

  1. Super! Też bym taki chciała. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, naprawdę wygląda świetnie:) bardzo pasuję:)))

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie moge sie napatrzec, tez taki chce! ;)))
    Napisy wyszly rewelacyjnie, moge wiedziec jak je nanioslas?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. No rewelacyjne te taboreciki i ten i z poprzedniego wpisu! tak niewiele a jak zmienia oblicze! :) Ślicznie! No właśnie naniesienie napisu to jakaś tajemnica? ;) mam w myślach pewien pomysł naniesienia ale chyba tu w No mi się to nie uda - brak dostępu do pewnego sprzętu :/
    Pozdrawiam! :) miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Skad go wytrzasnelas?!!!!
    Jest super, przydalby mi sie:-) To pewne, wcale sie nie dziwie, ze Cie zauroczyl! Dzieki za zarazki chorobska pod tytulem: ja TEZ taki chce!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Stoleczek superasny. Gdybym tylko miala wieksza kuchnie...

    OdpowiedzUsuń
  7. genialny pomysł. Piękne wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super!Mam takie dwa zapomniane taboreciki/krzeselka...chyba zaryzykuje moze uda mi sie i beda choc w polowie tak sliczne jak Twoje!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. rewelacja!!! super pomysł...uwielbiam napisy....pozdrawiam i dziekuje za wizytkę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj! Jupi juz moge spokojnie komentowac:) Odwiedzam Cie zatem by podziekowac za komentarze i wizyty oraz przede wszystkim za polecane ksiazki. Nie moglam sobie pozwolic aby je kupic.Troche musialam zaczekac, aby je wypozyczyc w bibliotece. W sieci amerykanskich bibliotek publicznych sa tylko po 3 egzemplarze w jezyku polskim. A mi sie koniecznie chcialo przeczytac je wlasnie po polsku;) Czekanie zostalo sowicie wynagrodzone! Ksiazka o krolowych - zonach Henryka VIII jest niesamowicie interesujaca! Choc znam losy bohaterow nie moglam sie oderwac od czytania!
    Z "Rodzina Borgiow" bylo tak, ze jako pierwsze zobaczylam dwa odcinki wspomnianego kiedys przeze mnie serialu. Absolutnie mi sie nie spodobalo, ale postanowilam nie zrazac sie, tylko najpierw przeczytac ksiazke, a potem wrocic do nastepnych odcinkow. Ksiazka jest swietna, licze zatem ze akcja w kolejnych odcinkach sie rozkreci;)

    Jeszcze raz wielkie dzieki!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Stołeczek przepiękny! Zabieram się za czytanie Twojego bloga bo zapowiada się obiecująco:)
    Bardzo dziękuję za wizytę u mnie i miłe słowa:)
    pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, ja też chcę taki. POWAGA, JEST SUPER. I Twój zdecydowanie mi się bardziej podoba.
    Przepraszam ale ja nadal mam problem z komentarzami-zgroza
    Dziękuję za odwidziny i miłe słówka.POzdrawiam cieplutko
    Kajka z http://mojemarzeniaija.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. these chairs are very beautiful, hughs ANja

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak to możliwe, że dopiero teraz trafiłam na Twojego bloga? No ale lepiej późno niż wcale:)
    Stołeczki są rewelacyjne!!!! Też mam taki jeden co czeka na odnowienie. Tylko czy zdradzisz jak przenosisz te grafiki?
    Zapraszam Cię na moje candy!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. super taboret,też jestem ciekawa jak zrobiłaś takie super wykonane napisy :) BOMBA :)

    OdpowiedzUsuń