środa, 7 marca 2012

Wpis marcowy

Tym razem pokażę Wam coś, co zrobiłam pod wpływem postu jaki opublikowała jakiś czas temu Ola, przemiana jej kuchni tak bardzo mi się spodobała, że postanowiłam zrobić dla niej pewną rzecz , która umiliłaby jej dodatkowo spędzanie czasu właśnie w tym miejscu, które poddała fantastycznej metamorfozie.

Jako wzór fartuszka posłużył mi mój własny , który dostałam z wymiany (tu kolejny raz podziękowania i pozdrowienia dla Myszki).
Ten wykonany przeze mnie nie jest  doskonały ale starałam się najbardziej jak mogłam;-)))Olu mam nadzieję, że wybaczysz mi te wszystkie niedociągnięcia.
Dodatkowo pokusiłam się o zrobienie małego szyldu również do kuchni.


A w oczekiwaniu na pomyślne dostarczenie paczki w ręce Oli zrobiłam sobie wieszaczek, praca na 5-minut, plus czas na schnięcie i przetarcie;-) . 

wieszak retro biały bez nadruku osiągalny w Pepco.Ja mój przemalowałam pastelową orchideą Duluxa, bo jak dla mnie oryginalna biel była zbyt biała.



Pozdrawiam

41 komentarzy:

  1. Jestem przekonana ze Ola bedzie zadowolona, sliczny fartuszek i zawieszka, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ola będzie miła uśmiech od ucha do ucha. Śliczny ten wieszaczek, taki się spodobał, że zamrzyłam o takim samym:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam fartuszkowego bzika wiec od razu Twój przyciągnął mój wzrok. Jest kapitalny i Ola pewnie będzie długo cieszyła się nim. Wieszczek tez bardzo ciekawy. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczny fartuszek i wieszaczek!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wreszcie i ja musze sobie uszyc jakis fartuszek :) piekny wieszak! pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziu fartuszek sliczny!!!!! Musze sobie sprawic choc podobny do mojej kuchni!!!!
    A wieszaczki? Powiem tak: PALCE LIZAC!!!!!!
    Buziaki sle:)))!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. ALEŻ SLICZNE TO WSZYSTKO;-)))NAJBARDZIEJ PODOBA MI SIE WIESZACZEK I TABLICZKA;-))))PIEKNIE TWORZYSZ!!!!!!!!!!!POZDRAWIAM CIEPLUTKO;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet nie powiem jak zazdroszczę Oli!!!
    A ta deseczka jest jednak the best!
    pozdrowienia cieplutkie,

    OdpowiedzUsuń
  9. No super!!!! Fajny fartuch i piękna tkanina:) Nowa właścicielka na pewno będzie szczęśliwa:)
    Wieszak fajnie przerobiony. Prosty a jaki piękny!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam chyba 5 fartuszkow, ale zaden nie jest taki piekny jak Twoj:-)
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiesz lukne za takim wieszaczkiem -fajny efekt wyszedł.Pozdrówka ciepłe-aga

    OdpowiedzUsuń
  12. juz Oli zazdroszczę piękny:))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  13. robisz wszystkim cudowne prezenty:)fartuch śliczny:)na pewno ola będzie zachwycona, ja bylabym:)sciskam i uśmiecham sie do wieszaka(cudo!) bo poodbny ostatnio sama zmalowalam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szczesciara z tej Oli.
    A ten szyld kuchenny jest po prostu przesuperowy!!!Uchyl rabka tajemnicy jak to dzielo wykonalas!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Będzie pasowal do Oli:)) Śliczny! Wieszaczki też
    Uściski
    M.

    OdpowiedzUsuń
  16. Madziu, ja mogę tylko potwierdzić, że zrobiłaś mi niesamowitą i nie wiem czym sobie zasłużyłam...nadal jestem w wielkim szoku! wszystko jest tak piękne i ma dla mnie szczególne znaczenie!bardzo, bardzo dziękuję!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Szczęściara z Oli. Prawdziwe kuchenne cudowności.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Prześliczny fartuszek!Tabliczka bardzo klimatyczna,a wieszaczek cudo...naprawdę 5 minut?Pozdrawiam dniokobieco.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fartuszek wyszedl swietnie, Ola z pewnoacia ucieszy sie z niego.
    A wieszak fiu, fiu fajny!!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. szcześciara z tej Oli!
    wieszak cudny,tez bym taki chciała :)
    Zajrzyj do mnie ,czeka na Ciebie wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Madzia, śliczny fartuszek, do kuchni Oli pasować będzie świetnie! Podoba mi się ogromnie Twój wieszaczek. Sama myślałam o takim, muszę się zastanowic, jakby go wpasować do mojej kuchni... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. jaki piękny prezent zrobiłaś Oli fartuszek super a zawieszka jeszcze fajniejsza!Tak fartuszek tez by mi się przydał... zresztą całej moje rodzinie!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Taki wieszak to pamiętam jeszcze u swojej babci - tylko miał chyba zamiast angielskich jakieś napisy niemieckie. Ale w tamtym i tym Twoim drzemie żywa dusza...

    Pozdrawiam z Bieszczadów!
    www.beszad.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Ahh... piękne rzeczy, wszystkie w jednym stylu, dlatego na pewno będa pasować :)

    OdpowiedzUsuń
  25. jestem pierwszy raz u Ciebie, ale nie ostatni. Świetny, uroczy blog. Będę wpadać częściej, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudny wieszaczek!
    Zapraszam na moje portretowe candy:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Tak dawno nie było mnie na blogach, że nawet nie wiedziałam, że u Ciebie takie nowości! Wszystko piękne, aż trudno wyrazić mi mój zachwyt! Liczę na to, że w końcu nastanie dzień, że zobaczę to wszystko na własne oczy...
    Całuję!

    OdpowiedzUsuń
  28. Fartuszek będzie superowym prezentem, a wieszaczek wyszedł wspaniale, ma to "coś", co lubimy najbardziej:))

    OdpowiedzUsuń
  29. Miło tu zajrzeć, raj dla oczu, same piękne rzeczy robisz i pokazujesz!Fartuszek śliczny, wieszak super!Najmilej witam Cię wśród moich obserwatorów i będę tu wpadać, oj, będę!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudne prace, mam jedną Twoją, więc wiem co piszę :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Z wielką przyjemnością dołączyłam do obserwatorów , bo tak cudowne transfery tworzysz , że muszę je podglądać.

    OdpowiedzUsuń
  32. Niesamowite rzeczy, z duszą! dziękuję za odwiedziny, cieszę się, że tu trafiłam! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Śliczny wieszaczek i w ogóle fajnie tu! Czekam na nowy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wszystko cudne, fartuszek dla Oli i reszta. Pepco, powiadasz? Świetny wieszaczek, tylko trzeba mieć pomysł i wyobraźnię! Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  35. O! widzisz, fajnie, że trafiłaś do mnie, bo ja trafiłam do Ciebie- pewnie, że też zostaję... widzę , ze dla Ciebie nitro to juz rutyna, może ja kiedys też tak będe spod palaca nadruki robić... fartuszek jest po prostu cudny- ten materiał w ornamencik to normalnie mój ideał, nie mówiąc juz o ślicznym nadruku...
    a wieszaczek...mmmmm... ciekawe czy nie ma gdzieś pepco i u mnie w okolicy, bo , że u mojej mamy jest to wiem, ale to 450 km ode mnie...
    całuski serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  36. Wspaniałe prace! Wszystkie skradły moje serducho!

    OdpowiedzUsuń
  37. a ja również Pepcco odwiedzam regularnie i ostatnio nabyłam wieszaczek za 9zł, a ostatnio znalazłam ten sam w sklepiku internetowym znalazłam taki sam za 39zł- no i buźka mi się cieszy.

    Pastelowa orchidea jest super bo przełamuje biel.

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam słabośc do wszelkich transferowych dzieł ,poniewaz nie umiem tego robic i bardzo mi sie podobają. A te sztunce sa cudne.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo klimatyczny wieszaczek!

    OdpowiedzUsuń