piątek, 29 lipca 2011

Klimatyczne poduchy

 Cieszę się, że znalazłam w końcu czas aby ukończyć to co planowałam już od dawna. Poducha-siedzisko  dawno byłaby gotowa gdyby nie fakt , że nie mogłam kupić odpowiedniego materiału, który by dzielnie zniósł takie zwyczajne ludzkie, codzienne traktowanie czterema literami;-) z reguły są to dziecięce tyłu, ale znając wyobraźnię dzieci mogą to być również ubłocone kalosze, tudzież ośnieżone buty, wylany sok czy pokruszone ciastko, tak więc po tygodniach długich poszukiwań znalazła się materia gotowa stawić czoła temu wyzwaniu.Czas pokaże czy z tej walki wyszła zwycięsko. Tymczasem na własnym wybiegu prezentuje się tak:




Myślę, że ten haft jest już wielu z Wam znany, a jeśli nie to zapraszam do odwiedzenia inspirującego bloga Bianki z Biankowych Pasji, dzięki której również i mój dom zdobi ta niewątpliwej urody poduszka. Bianko dziękuję że zechciałaś się ze mną podzielić tym cudownym wzorem.




Obie poduszki zostały wyszyte haftem maszynowym.



Pozdrawiam.

16 komentarzy:

  1. Wiesz, ze tworzysz niepowtarzalnosc z klasycznie francuskim "charmem"??
    Wiesz....na pewno wiesz...
    A ja zostajac w zachwycie...
    Zycze Ci inspirujacego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  2. No piękne jak wszystko tutaj!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tak, znam wyroby Bianki od dawna, mam u siebie jej dwie poduszki z haftem maszynowym, sa przepiekne.
    Twoje rowniez:-)
    Bardzo ladne zdjecia
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, piękne te poduszki, szczególne ta druga będzie mnie teraz po nocach męczyła. Ani u mnie maszyny zwykłej ani do haftowania więc w sferze marzeń pozostanie.
    Buziole
    Kajka z http://mojemarzeniaija.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne!!!! wlasnie skończyłam szyc poduche na krzesło..ale twoja ...z tym haftem...piękna.....zakochałam sie..a siedzisko!!!!!!!!!!!!!!MARZENIE

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne poduszeczki.Wlasnie dumam nad zakupem hafciarki.Masz jakies doswiadczenie w tej materii?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale siedzisko!!!! I jeszcze do tego ta poducha, no super!!!! Ach mieć taką wyszywającą maszynę...

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne obie poduszki
    marzy mi się hafciarka - może kiedyś ....
    cudny klimat u Ciebie :)
    buziaki nocną porą

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne te poduszki, bardzo stylowe.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z niecierpliwością czekam na weekend, bo wiem , że pojawi się prawdopodobnie nowy wpis u Ciebie :)
    Nic nie wspominałaś, że masz tak pięknej urody siedzisko!! a z nową poduchą stanowi doskonały,niepowtarzalny komplet...Ta grafika zawsze się sprawdza :)Postarzone zdjęcia jeszcze dodatkowo podkreślają urok całości.
    Widzę "zapoduchowujesz " dom :) ja już dawno wpadłam w ten nałóg i nie mogę przestać ;)
    Kiss!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekny inspirujacy blog! Dziekuje za zaproszenie i za podpowiedz co do szkielka. Zaraz zobacze na ten link.
    Aha, Twoj taborecik jest ladniejszy niz w gazecie!

    Pozdrawiam serdecznie
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ladny haft.Siedzisko super sama chcialabym takie miec:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. No proszę... jaki piękny, inspirujący blog. A co do haftów, kocham je.... właśnie projektuję kolejne. Zupełnie w tym stylu.
    Pięknie i klimatycznie u Ciebie.

    Będę zaglądać :))

    Pozdrawiam serdecznie

    PS I jeszcze upraszam o wyłączenie weryfikacji obrazkowej :)) będzie łatwiej zostawić komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak, zgadzam się z resztą poduchy wyszł przepięnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne .Po prostu przepiękne poduchy.Cały Twój blog bardzo przypadł mi do gustu, więc chętnie będę wpadać.Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna ławka ,przykryta pięknym siedziskiem-super. A tego jeszcze cudne poduchy bardzo mnie to wszystko urzekło. Kuknij do mnie -tez mam małego hopla na punkcie napisów, ale w innej formie :-))

    OdpowiedzUsuń