Staram się z każdej pory roku czerpać garściami i brać dla siebie wszystko co mnie cieszy i raduje.
A że wyjątkową radość czerpię z robienia czegoś własnoręcznie to poczyniłam ostatnio kilka prac;-)
Posiadanie dzieci wymusza na nas niejako daleko posunięta ostrożność, dlatego aby uchronić moje pociechy przed ciekawskimi spojrzeniami ku kolorowym opakowaniom leków, zrobiłam podręczną, codzienną apteczkę ze starej skrzyneczki znalezionej na strychu.
Haftowanie ma na mnie uspokajający wpływ, łatwo się wówczas wyciszam i odnajduje błogi spokój w liczeniu krzyżyków jednocześnie doświadczając radości gdy moim oczom ukazuje się konkretny obraz. Poniższy haft znalazłam na fantastycznej stronie o tu .Jeszcze nie zdecydowałam czy zawiśnie w ramce jako obrazek czy też stanie się woreczkiem na różne przydasie w synusiowym pokoju, ale skłaniam się raczej ku tej drugiej opcji.
A na koniec dwie przyjemności, jedna to puszki o których zrobienie zostałam poproszona i które już znalazły nowa właścicielkę, a druga to wspaniały upominek, którym obdarowała mnie ABily, cudna brosza i dwie wspaniałe tabliczki, które dumnie wdzięczą się w kuchennych ziołowych doniczkach. ABily dziękuje, jesteś Kochana.
Dziewczyny poszukuję takich donic w greckim stylu, czy orientujecie się gdzie mogłabym je nabyć?
TAKIE DONICE SPOTYKAM CZASEM W KWIACIARNIACH...NIE WIEM ,CZY NIE WIDZIAŁAM KIEDYŚ CZEGOŚ PODOBNEGO W OBI??
OdpowiedzUsuńTEŻ LUBIĘ TĘ STRONĘ Z XXX!!
A PREZENCIKI OD AGI SUPER!!!!-MIAŁAM TO SZCZĘŚCIE CO TY I TEZ MOGĘ SIĘ NIMI CIESZYĆ!!!!
Pudełko na leki super ale bardziej zachwyciły mnie krzyżyki!:)W sprawie doniczek nie pomogę - przykro mi!;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft i cudowne pudełko na leki!
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka na leki super! A z krzyżykami to mam tak samo - uspokajają i wyciszają.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobaja Twoje przerobione skrzynki i wogole jak potrafisz za pomoca grafiki upiększac przedmioty...nie wiem dlaczego ale moje mi tak dobrze nie wychodzą:)Swoja drogą mi tez by się sprzydala taka skrzynka na leki, co innego trzymac je w tak fantastycznym pudełku a co innego w plaskikowym koszyczku:P Haft mi sie podoba, i chyba bez znaczenia co z nim robisz dalej, na pewno bedize cieszyl oczy:)Pozdrawiam serdecznie, ciesze się,ze drobiazgi ode mnie znalazly swoje miejsce w Twoim domu:)
OdpowiedzUsuńUrzekla mnie ta apteczka. Ja swoj Ibuprofen, ktory dostaje za kazdym razem od lekarza, trzymam w plastikym pudelku. Jeszcze kilka wizyt i bede musiala wygospodarowac cala szafe na jego skladowanie.
OdpowiedzUsuńA hafcik superasny, taki wakacyjny.
Śliczna apteczka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny haft:) no i apteczka, idealna:) u mnie leki niby mają swoją szufladkę,ale nie taką piękną jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Apteczka wyszla super! No a haft to sama kreatywnosc! Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dagi
Chetnie bym zamienila moje pudelka na taka skrzyneczke. Przesliczna i praktyczna.
OdpowiedzUsuńHaftami z tej stronki rowniez jestem zauroczona! Wspanialy ten haft dla Synka:)
Gratuluje prezentu od Agatki i zycze powodzenia w poszukiwaniach wymarzonych przedmiotow!
pozdrawiam!
Haft jest piekny, już zajrzałam po wzór, może w wolnej chwili zrobię coś takiego do pokoju dzieci na działkę
OdpowiedzUsuńSuper jest wszystko co robisz!
Buziaki
M.
Pomysł na zamknięcie leków w takiej wyjątkowej skrzyneczce pierwszorzędny. Ładnie ją wykombinowałaś...podobnie jak zamówione puszki.
OdpowiedzUsuńA hafcik pięknie dopełni wystrój "kabiny" małego kapitana
Też często stosuję haftoterapię.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Super skrzyneczka!!!! Zawsze dobierzesz odpowiedni napis, pelen szacun!
OdpowiedzUsuńTabliczki od Abily sa przesliczne!!!!
A te puszki, nie, ja nie wiem co napisac!!!! Podoba, podoba mi sie i juz!
Pozdrawiam cieplutko!
Ach jakie cudo...piękny blog!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę i ciepło pozdrawiam. Posyłam promyki jesiennego słonka:)
Peninia*