Nie jestem zwolenniczką różów, ale w tym przypadku decydujący głos miała jednak opinia mojego dziecięcia, która już od dawna w każdej niemal kwestii ma swoje odmienne zdanie .
A na pytanie "Mamo, a dlaczego mój pokój jest taki biały?ja chcę mieć fioletowo- różowy!" zabrakło mi konkretniejszych argumentów niż ten, że tak jest ładniej, spokojniej no i mnie samej tak się właśnie najbardziej podoba.
Na chwilę obecną pokażę Wam tylko jedną stronę jej małego królestwa ponieważ część druga jest nadal w fazie roboczej-ale o tym będzie kiedy indziej.
Do dnia dzisiejszego nie podjęłam jeszcze ostatecznej decyzji czy mebelki w tym pokoiku przemalować na biało. Jak sądzicie?
Romantyczna podusia z francuskim haftem powstała na potrzebę tego właśnie miejsca, haft wykonała dla mnie znajoma na maszynie do haftu, myślę jeszcze o zasłonce z taką samą falbanką na okno, nie wiem tylko czy nie zabierze za dużo światła, gdyż jest to pokój od wschodu i słońce świeci tu tylko w godzinach porannych.
A na koniec małe co nie co z kategorii "Zrób to sam"- lampka nocna.
Do tego potrzebna będzie :
-stara nocna lampka kontaktowa, którą bez żalu można przerobić
-trochę materiału, wstążeczki, ewentualnie jakieś inne drobiazgi do ozdoby
-pasująca do rozmiaru lampy-sztywna folia, osłonka (ja wzięłam od opakowania po winie, ale często takie osłony są w zabawkach dziecięcych).
Teraz wystarczy dociąć osłonkę pod rozmiar lampy,abażurek szyłam w całości ręcznie, nawet bez użycia maszyny- tylne części zeszyłam razem i nałożyłam na osłonę.
i Voila- mamy nocną lampę z romantycznym abażurkiem!
Na ścianie przy oknie chciałam jeszcze zawiesić ramę z wyszytym monogramem ale niestety nie zdążyłam zawiesić prze sfotografowaniem całości.
Miłego weekendu!
PIEKNY:)))CHYBA BYM ZOSTAWIŁA TAKIE MEBELKI....SWIETNY POMYSŁ NA ABAZUR:))
OdpowiedzUsuńCudnie! A ja pomalowałabym mebelki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny pokoik! Ja bym chyba jednak szafę na biało przemalowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ojej! Cudny ten pokoik. Ja też lubię biel, ale takie mebelki też ślicznie wyglądają:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiekny!!! i tez bym szafe na bialo pomalowala :D pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńŚliczny ten pokój, świetna poduszka i lampa :)
OdpowiedzUsuńRózowy nie taki straszny! Ważne by umieć go dawkować w umiarze i mądrze dopasowywać inne przedmioty i pokazać córeczce swoją wizję rózowego ^^ :) u Ciebie wyszło pięknie, romantycznie :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię stylu typu lalka Barbie... taki jaskrawy róż, beee :/ ale pastele są ok :)
Szafa w bieli by pasowała bardziej :) ten odcień poprostu nie pasuje do pastelowej całości
Pozdrawiam :)
Pokoik wyszedł przepięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie , ale szafę bym przemalowała :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AG
Świetny pokoik i abażur ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ;)
Tak to juz jest, ze wiekszosci malych dziewczynek najbardziej odpowiada kolor rozowy i juz. Bialy sie zbyt szybko nudzi. Nam doroslym zreszta chyba tez.
OdpowiedzUsuńPiekna poduszka i abazur!
buziole
B.
Jestem zdumiona faktem,żemała dziewczynka potrafi być stanowcza, nie wiedziałam! Pokoik jest przepiękny, sama mogłabym taki mieć, po prostu uroczy. Szafę przemalowałabym, dla pewności wejdź do Laurentino i przyjżyj się jej szafie jak cudniewygląda, do pokoju Twoje córeczki byłaby idealna. Lampka przerobiona superancko:)
OdpowiedzUsuńAleż piękny pokoik! Podoba mi się w zasadzie wszystko. Piękna patchworkowa narzuta, poduszka, naprawdę śliczna. O półeczce już z zachwytem pisałam. Wiesz co, chyba pomalowałabym szafę; i korci mnie jeszcze dodanie jakiegoś fajnego dekoru, choć niekoniecznie. Monogram jest super i nie dziw się, że Dziecię lubi na różowo:) To przechodzi ok 14 roku życia. U mnie tak było z Olą:) Czekam z niecierpliwością na drugą odsłonę, pozdrówki e
OdpowiedzUsuńPokoik jak magazynu o wnętrzach...
OdpowiedzUsuńBardzo się zapewne podoba właścicielce. Widzę, że materiały już zostały spożytkowane, ale jak pięknie wyszła narzuta i poduszka.
Szafa lepiej wyglądałaby biała zapewne.
Pozdrawiam ciepło.
Antosine Królestwo wygląda pięknie! Widzę, że obie poczyniłyśmy zakup różanego kompletu narzuta i poduszka :)) Uwielbiam go...
OdpowiedzUsuńLampka skradła moje serce! Tracę już nadzieję, że w końcu dotrę do Ciebie i zobaczę wszystko na własne oczy!
Cieszę się, że znów działasz ;)
Buziaki z Bajki!
Jestem pierwszy raz ale z pewnością nie ostatni. Bardzo lubię takie klimaty jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
cudny pokoik! chyba też musze coś z chłopakowym zrobić, bo tak jakos bezpłciowo...
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy pokoik :) naprawdę podziwiam:) i pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMusi być różowo i kropka. Ja ten etap przezyłam dwa razy ( jedna córka ma 18 lat, druga 8). I powiem Ci, że chyba łatwiej przychodzi mi zaakceptować pokoik różowy, niż czarny, czarno- czerwony, czy czarno- foletowy- bo w te kolory ewaluuje gust mojej nastolatkiA jeszcze gorzej jest z pokojem syna l.11, który chciał mieć pokój zjadliwie zielony z czerowymi meblami i mrugajacym fioletowym światłem:))
OdpowiedzUsuńPrzy tych doświadczeniach róż jest naprawdę prześliczny:)))
Ale mnie ubawiłas Kochana tym komentarzem, duża to dla mnie pociecha i wszystko przede mna, bo synek ma dopiero 2 lata, a córcia na tym etapie co widać;-)pozdrawiam Cię serdecznie
Usuńpo prostu bajkowo!
OdpowiedzUsuńNa rozowo bardzo mi sie podoba i dobrze ze corcia postawila na swoim:)
OdpowiedzUsuńSzafe pewnie bym przemalowala, moze pastelowa orchidea?
pozdrawiam
Piękny pokoik ,a lampka nocna kapitalna :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tak - jak jest :)
OdpowiedzUsuńAle możesz zrobic małej radochę i przemalowac szafę na pudrowy róz np :) myślę, że będzie śliczna :)
ja się ubroniłam od różowego pokoiku córci... ale dodatki w tym kolorze gdzieś tam są wtopione!Twój pokoik wyszedł uroczo!Świetny pomysł na abażur!:)
OdpowiedzUsuńŚliczny pokoik , gratuluję, wybroniłaś się z tego różu doskonale :)
OdpowiedzUsuńW tej ilości dodaje mu dziewczęcego uroku .
Monogram , lampa i podusia po prostu bajka :)
Szafa w tym kolorze zakłóca kompozycje , wygląda jak by była tu postawiona przypadkiem , na chwile . Ja bym pomalowała .
Nie mogę doczekać się kolejnej odsłony .
Serdeczności :)
Pięknie!Pokoik śliczny!Ja bym się chyba zdecydowała na przemalowanie szafy na biało:)Nic nie stracisz a zawsze będzie do wszystkiego pasować:)POZDRAWIAM i dziękuję za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńPiękny pokoik a wykonany przez Ciebie abażurek powala- jest cudny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Abazurek - cudny a pokoik....wiesz co?! Gdybym miala Corcie/ Ludzikowa - zrobilabym dokladnie tak samo: angielska klase wymieszalabym w rownych proporcjach z lekkoscia francuzczyzny - efekt murowany!!!!
OdpowiedzUsuńKochana ale...ale ja tam widze jeszcze...tak!!! tam jest tapeta(?) w pasy kremowo-bezowe!!!!! Skad ja masz????? Gdzie kupilas????????????
Usciski sle!!!!!
Szafa troszkę gryzie sie z slodkim rozowo bialym wystrojem pokoju:)Jesli masz trozke siły to moze warto byłoby sie zastanowic nad przemianą?Podusia z haftem jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz odnlazłam Twoje miejsce, ale chyba pozostanę dłużej... a pokoikiem córki jestem po prostu zauroczona i wiem jak mniej więcej będzie wygladał pokój Królika za jakiś rok (jak przestanie nieco tworzyć chaos zabawkowo-klockowy dookoła)
OdpowiedzUsuńWitaj! Ja też jestem na etapie planowania pokoju mojej córeczki , dziękuje Ci więc za prześliczną inspirację! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam!! bagraga.blogspot.com Nawet szafę planuję przysposobić podobna, tylko starszą troszkę chyba :D
OdpowiedzUsuńchciałabym miec taki pokoik i wcale nie musi byc dziecięcy , a metalowe łózko to moje marzenie... niestety nie mam gdzie ustawić.
OdpowiedzUsuńoh... Piękny pokój. Taki nastrojowy i dziewczęcy.
OdpowiedzUsuńSzafę przemalować, koniecznie!
Tzn. przynajmniej ja bym tak zrobiła :)
Cudownie ! Tak delikatnie , kobieco i dziecinnie zarazem , Mebelki wg mnie też powinny być jasne ,żeby tworzyły całość z resztą . Może z delikatnym różanym decoupagiem w rożkach ?
OdpowiedzUsuńJak bajecznie!!! jest cudnie, a co do pytania o mebelki ja bym przemalowała:)
OdpowiedzUsuń