piątek, 18 maja 2012

Dziewczęcy pokoik -część pierwsza

Przyznam szczerze, że z aranżacją pokoiku córki miałam najwięcej problemów, bo co chwila zmieniała mi się koncepcja i jego ogólny obraz przeskakiwał w mojej głowie niczym kalejdoskop.
Nie jestem zwolenniczką różów, ale w tym przypadku decydujący głos miała jednak opinia mojego dziecięcia, która już od dawna w każdej niemal kwestii ma swoje odmienne zdanie .
A na pytanie "Mamo, a dlaczego mój pokój  jest taki biały?ja chcę mieć fioletowo- różowy!" zabrakło mi konkretniejszych argumentów niż ten, że tak jest ładniej, spokojniej no i mnie samej tak się właśnie najbardziej podoba.
Na chwilę obecną pokażę Wam tylko jedną stronę jej małego królestwa ponieważ część druga jest nadal w fazie roboczej-ale o tym będzie kiedy indziej.


Do dnia dzisiejszego nie podjęłam jeszcze ostatecznej decyzji czy mebelki w tym pokoiku przemalować na biało. Jak sądzicie?


Romantyczna podusia z francuskim haftem powstała na potrzebę tego właśnie miejsca, haft wykonała dla mnie znajoma na maszynie do haftu, myślę jeszcze o zasłonce z taką samą falbanką na okno, nie wiem tylko  czy nie zabierze za dużo światła, gdyż jest to pokój od wschodu i słońce świeci tu tylko w godzinach porannych. 


A na koniec małe co nie co z kategorii "Zrób to sam"- lampka nocna. 
Do tego potrzebna będzie :
-stara nocna lampka kontaktowa, którą bez żalu można przerobić
-trochę materiału, wstążeczki, ewentualnie jakieś inne drobiazgi do ozdoby
-pasująca do rozmiaru lampy-sztywna folia, osłonka (ja wzięłam od opakowania po winie, ale często takie osłony są w zabawkach dziecięcych).
Teraz wystarczy dociąć osłonkę pod rozmiar lampy,abażurek szyłam w całości ręcznie, nawet bez użycia maszyny- tylne części zeszyłam razem i nałożyłam na osłonę.

i Voila- mamy nocną lampę z romantycznym abażurkiem!



Na ścianie przy oknie chciałam jeszcze zawiesić ramę z wyszytym monogramem ale niestety nie zdążyłam zawiesić prze sfotografowaniem całości.


 Miłego weekendu!

36 komentarzy:

  1. PIEKNY:)))CHYBA BYM ZOSTAWIŁA TAKIE MEBELKI....SWIETNY POMYSŁ NA ABAZUR:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie! A ja pomalowałabym mebelki :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny pokoik! Ja bym chyba jednak szafę na biało przemalowała.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej! Cudny ten pokoik. Ja też lubię biel, ale takie mebelki też ślicznie wyglądają:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekny!!! i tez bym szafe na bialo pomalowala :D pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny ten pokój, świetna poduszka i lampa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rózowy nie taki straszny! Ważne by umieć go dawkować w umiarze i mądrze dopasowywać inne przedmioty i pokazać córeczce swoją wizję rózowego ^^ :) u Ciebie wyszło pięknie, romantycznie :)

    Ja nie lubię stylu typu lalka Barbie... taki jaskrawy róż, beee :/ ale pastele są ok :)

    Szafa w bieli by pasowała bardziej :) ten odcień poprostu nie pasuje do pastelowej całości
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie , ale szafę bym przemalowała :)
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pokoik i abażur ;)
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak to juz jest, ze wiekszosci malych dziewczynek najbardziej odpowiada kolor rozowy i juz. Bialy sie zbyt szybko nudzi. Nam doroslym zreszta chyba tez.
    Piekna poduszka i abazur!
    buziole
    B.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem zdumiona faktem,żemała dziewczynka potrafi być stanowcza, nie wiedziałam! Pokoik jest przepiękny, sama mogłabym taki mieć, po prostu uroczy. Szafę przemalowałabym, dla pewności wejdź do Laurentino i przyjżyj się jej szafie jak cudniewygląda, do pokoju Twoje córeczki byłaby idealna. Lampka przerobiona superancko:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ piękny pokoik! Podoba mi się w zasadzie wszystko. Piękna patchworkowa narzuta, poduszka, naprawdę śliczna. O półeczce już z zachwytem pisałam. Wiesz co, chyba pomalowałabym szafę; i korci mnie jeszcze dodanie jakiegoś fajnego dekoru, choć niekoniecznie. Monogram jest super i nie dziw się, że Dziecię lubi na różowo:) To przechodzi ok 14 roku życia. U mnie tak było z Olą:) Czekam z niecierpliwością na drugą odsłonę, pozdrówki e

    OdpowiedzUsuń
  13. Pokoik jak magazynu o wnętrzach...
    Bardzo się zapewne podoba właścicielce. Widzę, że materiały już zostały spożytkowane, ale jak pięknie wyszła narzuta i poduszka.
    Szafa lepiej wyglądałaby biała zapewne.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Antosine Królestwo wygląda pięknie! Widzę, że obie poczyniłyśmy zakup różanego kompletu narzuta i poduszka :)) Uwielbiam go...
    Lampka skradła moje serce! Tracę już nadzieję, że w końcu dotrę do Ciebie i zobaczę wszystko na własne oczy!
    Cieszę się, że znów działasz ;)
    Buziaki z Bajki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem pierwszy raz ale z pewnością nie ostatni. Bardzo lubię takie klimaty jak u Ciebie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. cudny pokoik! chyba też musze coś z chłopakowym zrobić, bo tak jakos bezpłciowo...

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeuroczy pokoik :) naprawdę podziwiam:) i pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  18. Musi być różowo i kropka. Ja ten etap przezyłam dwa razy ( jedna córka ma 18 lat, druga 8). I powiem Ci, że chyba łatwiej przychodzi mi zaakceptować pokoik różowy, niż czarny, czarno- czerwony, czy czarno- foletowy- bo w te kolory ewaluuje gust mojej nastolatkiA jeszcze gorzej jest z pokojem syna l.11, który chciał mieć pokój zjadliwie zielony z czerowymi meblami i mrugajacym fioletowym światłem:))
    Przy tych doświadczeniach róż jest naprawdę prześliczny:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mnie ubawiłas Kochana tym komentarzem, duża to dla mnie pociecha i wszystko przede mna, bo synek ma dopiero 2 lata, a córcia na tym etapie co widać;-)pozdrawiam Cię serdecznie

      Usuń
  19. Na rozowo bardzo mi sie podoba i dobrze ze corcia postawila na swoim:)
    Szafe pewnie bym przemalowala, moze pastelowa orchidea?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny pokoik ,a lampka nocna kapitalna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Podoba mi się tak - jak jest :)
    Ale możesz zrobic małej radochę i przemalowac szafę na pudrowy róz np :) myślę, że będzie śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja się ubroniłam od różowego pokoiku córci... ale dodatki w tym kolorze gdzieś tam są wtopione!Twój pokoik wyszedł uroczo!Świetny pomysł na abażur!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny pokoik , gratuluję, wybroniłaś się z tego różu doskonale :)
    W tej ilości dodaje mu dziewczęcego uroku .
    Monogram , lampa i podusia po prostu bajka :)
    Szafa w tym kolorze zakłóca kompozycje , wygląda jak by była tu postawiona przypadkiem , na chwile . Ja bym pomalowała .
    Nie mogę doczekać się kolejnej odsłony .
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie!Pokoik śliczny!Ja bym się chyba zdecydowała na przemalowanie szafy na biało:)Nic nie stracisz a zawsze będzie do wszystkiego pasować:)POZDRAWIAM i dziękuję za odwiedziny:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny pokoik a wykonany przez Ciebie abażurek powala- jest cudny
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Abazurek - cudny a pokoik....wiesz co?! Gdybym miala Corcie/ Ludzikowa - zrobilabym dokladnie tak samo: angielska klase wymieszalabym w rownych proporcjach z lekkoscia francuzczyzny - efekt murowany!!!!
    Kochana ale...ale ja tam widze jeszcze...tak!!! tam jest tapeta(?) w pasy kremowo-bezowe!!!!! Skad ja masz????? Gdzie kupilas????????????
    Usciski sle!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Szafa troszkę gryzie sie z slodkim rozowo bialym wystrojem pokoju:)Jesli masz trozke siły to moze warto byłoby sie zastanowic nad przemianą?Podusia z haftem jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy raz odnlazłam Twoje miejsce, ale chyba pozostanę dłużej... a pokoikiem córki jestem po prostu zauroczona i wiem jak mniej więcej będzie wygladał pokój Królika za jakiś rok (jak przestanie nieco tworzyć chaos zabawkowo-klockowy dookoła)

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj! Ja też jestem na etapie planowania pokoju mojej córeczki , dziękuje Ci więc za prześliczną inspirację! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam!! bagraga.blogspot.com Nawet szafę planuję przysposobić podobna, tylko starszą troszkę chyba :D

    OdpowiedzUsuń
  30. chciałabym miec taki pokoik i wcale nie musi byc dziecięcy , a metalowe łózko to moje marzenie... niestety nie mam gdzie ustawić.

    OdpowiedzUsuń
  31. oh... Piękny pokój. Taki nastrojowy i dziewczęcy.
    Szafę przemalować, koniecznie!
    Tzn. przynajmniej ja bym tak zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Cudownie ! Tak delikatnie , kobieco i dziecinnie zarazem , Mebelki wg mnie też powinny być jasne ,żeby tworzyły całość z resztą . Może z delikatnym różanym decoupagiem w rożkach ?

    OdpowiedzUsuń
  33. Jak bajecznie!!! jest cudnie, a co do pytania o mebelki ja bym przemalowała:)

    OdpowiedzUsuń